Pani Jolu takich argumentów szczegółowych nie przedstawiono na obradach Sesji Rady Miejskiej.
Wręcz powiedziano że są to pomówienia że w SP54 późno kończą zajęcia i nie ma mowy o dwóch zmianach. Ja dziecko zaworze na godz 7 00 do przedszkola i nie wyobrażam sobie że w szkole będzie czekać na zajęcia do 11 30.
Z tego co pamiętam jak starsza córka chodziła do szkoły 54 organizacyjne problemy w szatni też były, tyle klas chyba było że kłódkę dzieci z szatni zamykały i otwierały gubiąc ją i rodzice musieli kupić nową.Może teraz jest więcej woźnych? Ale nie chcą żeby powstała żeby SP 26 i rozluźniły się szkoły lepiej mieć do F klasy i W-F na korytarzu prowadzić argumentując że jest niż dzieci i ze Miechowicach sprzedają mieszkania, tak ludzie starsi sprzedają ale nowi się wprowadzają. Powinni przeprowadzać statystykę na ul. Felińskiego, NIckla przeprowadzić z rodzimi na tema SP 54/33 i SP26. wyciągać jakieś argumenty i wnioski.