Pomagamy i chronimy także po służbie

„Pomagamy i chronimy" - to dewiza, którą kierują się policjanci nie tylko podczas codziennej służby, ale również poza nią. Potwierdziła to postawa posterunkowego Patryka Wrona, który czasie wolnym od pomógł mężczyźnie z ostrym bólem w klatce piersiowej. W samą porę wezwał pogotowie ratunkowe.

Gdyby nie szybka pomoc bytomskiego policjanta, mogłoby dojść do tragedii. Posterunkowy Patryk Wrona w czasie wolnym od służby przebywając na adaptacji zawodowej w Warszawie, pomógł mężczyźnie z ostrym bólem w klatce piersiowej. Dzięki szybkiej reakcji policjanta mężczyzna w porę uzyskał odpowiednią pomoc medyczną. Jak się okazało, obywatel Ukrainy wracając z pracy, źle się poczuł i ze względu na słabą znajomość języka polskiego, nie potrafił wezwać pomocy. Na szczęście w pobliżu przechodził policjant, który pospieszył z pomocą i wezwał pogotowie ratunkowe. Mundurowy do czasu przyjazdu ratowników medycznych cały czas monitorował funkcje życiowe oraz utrzymywał z kontakt z mężczyzną.

Za okazaną pomoc mężczyzna przesłał na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Bytomiu inspektora Andrzeja Brzozowskiego podziękowania, których między innymi napisał: „…chciałem podziękować za pomoc panu policjantowi Patrykowi Wrona. W Warszawie źle się poczułem, mam problem z sercem i prosiłem o pomoc innych ludzi, ale dopiero pan policjant mi pomógł, wezwał pogotowie i udzielono mi pomocy…”.